Hejjj :) dzisiejszy wpis będzie poświecony komuś , komu zawdzięczam całe moje życie, dzięki komu żyje.
On, Dawid Kwiatkowski. Piosenkarz , blogger i wyluzowany osiemnastolatek. Nikt by nie pomyślał że z intelektualisty stanie się kimś kto będzie łamaczem nastoletnich serc. Nie wiem czy mogę to tak nazwać ale , z nikogo stał się kimś.. Takiego go pokochałam :
i takiego go zapamiętam ...
Dowiedziałam się o nim rok temu i kilka miesięcy. Nie wiedziałam że w takim szybkim tempie zmieni sie moje zycie.. Nie spodziewałam się tego ,że to dla niego będę walczyła każdego dnia... Mijały minuty,godziny,dni a nawet miesiące ja z każdym dniem kochałam go coraz bardziej. Po nocach leżałam i rozmyslałam co by było gdybym go w końcu spotkała. W głowie miałam setki myśli, a stało się inaczej. Moja reakcja była całkiem inna. Wyglądała tak jakby zobaczyła kogoś mi obojętnego. a wiecie dlaczego? Bo nie wierzyłam własnym oczom że właśnie mój cały świat jest na przeciwko mnie. To się działo tak szybko. Ten koncert te spotkanie z innymi kwiatonator, nie zdążyłam się tym nacieszyć ale z każdymi miesiącami były kolejne spotkania i z każdym koncertem całkiem inne reakcje.. POZOSTAŁO TYLKO PEŁNO WSPOMNIEŃ..
A wy macie jakiegoś idola ? :)

Jeju jak pięknie napisałaś siostrzyczko <3 Moim idolem też jest Dawid. To najwspanialszy człowiek, którego "poznałam". Choć moja historia z Nim zaczęła się dokładnie 11 miesięcy temu, wtedy pierwszy raz o Nim usłyszałam, to kocham Go bardzo mocno, On sprawił, że moje życie jest ciekawsze. On pokazał, że mimo wszystko jeśli się bardzo chce, to można dużo osiągnąć i spełnić swoje marzenia. Dawid jest tego najlepszym przykładem <3
OdpowiedzUsuńduchaa99.blogspot.com
Moim idolem też jest Dawid. Jestem z nim już od 11 miesięcy <3
OdpowiedzUsuńhttp://antenaaa-atena.blogspot.com/